Sesje narzeczeńskie to nowy trend w fotografii ślubnej. Pary coraz częściej decydują się na takie zdjęcia. Koncepcje są różne. Mogą to być sesje plenerowe lub w mieszkaniu.

Magda i Marcin wybrali tę drugą opcję. Spotkaliśmy się w Warszawie, w czarującym apartamencie. Trzeba pamiętać, że ogromny wpływ na rezultat zdjęć ma pozytywne nastawienie. To klucz do sukcesu. W takich warunkach fotografie same się robią. Bardzo cieszę się, że trafiłem na tak przesympatycznych ludzi. Magda i Marcin byli na tyle swobodni przed aparatem, że nie potrzebowali moich wskazówek. Zdjęcia wyszły autentycznie. Z każdego kadru bije od nich miłość. Do fotografowania wykorzystaliśmy sypialnię, kuchnię, balkon i salon. Niezbyt skomplikowana scenografia, pozwoliła na wyeksponowanie na pierwszym planie zakochanej pary. Cieszę się, że mogłem uchwycić te niezwykłe momenty. 

Sesja narzeczeńska to idealny pomysł na prezent, ale również i formę zaręczyn, dzięki któremu można uchwycić piękno chwili. Zaręczyny w formie niespodzianki – myślę, że druga połówka będzie zachwycona.